Info
Więcej o mnie.
		
		Wykres roczny
                 
		Archiwum bloga
- 2015, Sierpień2 - 0
 - 2015, Lipiec3 - 0
 - 2015, Czerwiec5 - 0
 - 2015, Maj6 - 0
 - 2015, Kwiecień5 - 0
 - 2015, Marzec4 - 0
 - 2014, Październik2 - 0
 - 2014, Czerwiec4 - 0
 - 2014, Maj14 - 0
 - 2014, Kwiecień12 - 0
 - 2014, Marzec7 - 0
 - 2013, Listopad1 - 0
 - 2013, Październik2 - 0
 - 2013, Wrzesień5 - 0
 - 2013, Sierpień12 - 0
 - 2013, Lipiec12 - 0
 - 2013, Czerwiec9 - 0
 - 2013, Maj11 - 2
 - 2013, Kwiecień11 - 2
 - 2013, Marzec4 - 1
 - 2012, Listopad1 - 0
 - 2012, Październik2 - 8
 - 2012, Wrzesień3 - 4
 - 2012, Sierpień11 - 2
 - 2012, Lipiec13 - 7
 - 2012, Czerwiec7 - 1
 - 2012, Maj9 - 0
 - 2012, Kwiecień7 - 5
 - 2012, Marzec8 - 1
 - 2012, Styczeń1 - 0
 - 2011, Grudzień2 - 0
 - 2011, Październik3 - 8
 - 2011, Wrzesień12 - 0
 - 2011, Sierpień13 - 0
 - 2011, Lipiec17 - 0
 - 2011, Czerwiec21 - 12
 - 2011, Maj30 - 13
 - 2011, Kwiecień16 - 19
 - 2011, Marzec4 - 0
 
Wpisy archiwalne w miesiącu 
	 Kwiecień, 2013
| Dystans całkowity: | 323.37 km (w terenie 162.00 km; 50.10%) | 
| Czas w ruchu: | 17:13 | 
| Średnia prędkość: | 18.78 km/h | 
| Maksymalna prędkość: | 50.43 km/h | 
| Maks. tętno maksymalne: | 185 (0 %) | 
| Maks. tętno średnie: | 156 (0 %) | 
| Suma kalorii: | 9681 kcal | 
| Liczba aktywności: | 11 | 
| Średnio na aktywność: | 29.40 km i 1h 33m | 
| Więcej statystyk | |
Dane wyjazdu:
	    
      
	       24.40 km 
	       0.00 km teren
	    
	    
	       01:14 h
	       19.78 km/h:
	    
        Maks. pr.:37.07 km/h
        Temperatura:2.0
        HR max:180 (%)
        HR avg:151 (%)
       
        Kalorie:  723 kcal
        Rower:Zabójcza Trucizna
	  Z Sz. o poranku
Wtorek, 9 kwietnia 2013 · dodano: 09.04.2013 | Komentarze 0
Nie ma to jak umówić się z Kochankiem nr 3 na poranne pedałowanie. Na spokojnie, dużo rozmawiając (co przy HR 150 na szczęście jest jeszcze możliwe), ale też nie nazbyt ślamazarnie, bo zimno było jeszcze z rana jak diabli. Na szczęście prawie bezludnie na ścieżkach, więc nie przeżyłam traumy jadąc rowerem do Sopotu i z powrotem nadmorską autostradą. Słońce grzeje już mocno, może to już wreszcie początki wiosny? Kategoria Przejażdżki
	  
