Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzę ja, goszyg, z miasta Gdańsk. Z bikestats dla przyjemności i zdrowia przejechałam 10287.52 kilometrów w tym 6679.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h - nie ma się czym chwalić ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy goszyg.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:323.37 km (w terenie 162.00 km; 50.10%)
Czas w ruchu:17:13
Średnia prędkość:18.78 km/h
Maksymalna prędkość:50.43 km/h
Maks. tętno maksymalne:185 (0 %)
Maks. tętno średnie:156 (0 %)
Suma kalorii:9681 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:29.40 km i 1h 33m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
40.51 km 36.00 km teren
02:30 h 16.20 km/h:
Maks. pr.:40.53 km/h
Temperatura:14.0
HR max:181 (%)
HR avg:145 (%)
Kalorie: 1372 kcal

Teren, teren, teren

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 0

Wczesne wyjście z roboty, niezła pogoda ... tak, wykorzystałam tę okazję :) Szkoda tylko, że po wczorajszym krótkim, acz intensywnym przepaleniu, dzisiaj jakoś mocy brakowało. Więc było dłużej, ale na spokojnie. No i w lesie :D Spec niezmiennie porusza się bajecznie, przy okazji poratowałam jakichś dobrych ludzi kluczem imbusowym no i w ogóle dzień się udał :)

Dane wyjazdu:
22.31 km 20.00 km teren
01:13 h 18.34 km/h:
Maks. pr.:44.60 km/h
Temperatura:11.0
HR max:182 (%)
HR avg:156 (%)
Kalorie: 764 kcal

Spontan na głupoty w głowie ;)

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · dodano: 29.04.2013 | Komentarze 0

Miałam pojeździć w dzień, zwłaszcza, że czasu wolnego było sporo, ale pogoda była ch***wa, więc w dzień umówiłam się na kawę. Natomiast pod wieczór pogoda się poprawiła, a ja miałam nadmiar energii napędzany głupotami w głowie ... więc całkiem spontanicznie wyskoczyłam w teren, poszalałam po górkach i korzonkach i wróciłam do domu. Spec jeździ bajecznie :))))
Kategoria Przejażdżki


Dane wyjazdu:
16.85 km 13.00 km teren
00:53 h 19.08 km/h:
Maks. pr.:44.02 km/h
Temperatura:8.0
HR max:172 (%)
HR avg:151 (%)
Kalorie: 526 kcal

Poweselnie

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 0

Króciutka przejażdżka, bo mocy po nieprzespanej weselnej nocy jeszcze trochę brakło. Ale trzeba było spalić przynajmniej jedną z ośmiu kolacji ;) No i do tego zimno, zimno, brrr...
Kategoria Przejażdżki


Dane wyjazdu:
25.04 km 20.00 km teren
01:21 h 18.55 km/h:
Maks. pr.:45.76 km/h
Temperatura:12.0
HR max:185 (%)
HR avg:149 (%)
Kalorie: 776 kcal

Na wagę

Czwartek, 25 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

Wizyta u Suchego w celu zważenia - 12,28. Jest dobrze :) Poza tym robi piorunujące wrażenie na każdym, kto zobaczy go na żywo :D A do tego jak jeździ ... bossssski ;) My precious ... ;)
Kategoria Przejażdżki


Dane wyjazdu:
36.98 km 30.00 km teren
02:11 h 16.94 km/h:
Maks. pr.:46.93 km/h
Temperatura:16.0
HR max:179 (%)
HR avg:145 (%)
Kalorie: 1199 kcal

Spec w nowej odsłonie

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 0

Wczoraj Spec po ostatecznym tuningu wrócił do mnie, ale pierwsza jazda odbyła się dopiero dzisiaj. Nie żałuję :) Przyspiesza lepiej, wygląda lepiej, jest nieco lżejszy ... i ten uroczy terkot tylnej piasty ;) I nowa pozycja na zjazdach :)
Kategoria Przejażdżki


Dane wyjazdu:
37.04 km 0.00 km teren
01:41 h 22.00 km/h:
Maks. pr.:46.55 km/h
Temperatura:10.0
HR max:180 (%)
HR avg:140 (%)
Kalorie: 872 kcal

Ot, rześka, słoneczna niedziela

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

Zimno, ale słonecznie. Mocy brakło. 3 reje i powrót nad morzem. Wreszcie na semi-slickach na asfalcie. Jakby trochę lżej :)

Dane wyjazdu:
38.50 km 0.00 km teren
01:43 h 22.43 km/h:
Maks. pr.:47.99 km/h
Temperatura:10.0
HR max:182 (%)
HR avg:144 (%)
Kalorie: 923 kcal

Miałam być na Harpie ...

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 1

... ale ze złożenia rozmaitych przyczyn nie byłam. Co by jednak nie zmarnować świecącego słońca i w miarę wolnego dnia, na trening się wybrałam, wziąwszy z domu Truciznę (Spec jest w "spa" - za 2 dni wróci i będzie jak nowy :)) A jako że Trucizna obecnie przewidziana jest jako rower bardziej szosowy niż terenowy, to pojechałam na Reja. Tam 4 rundki (lajt, hard, lajt, hard) i do domu. Ale zimno jak sam skurczybyk. Szczególnie wiatr nieprzyjemny i stopy przemarzły.

Dane wyjazdu:
35.30 km 28.00 km teren
01:58 h 17.95 km/h:
Maks. pr.:39.95 km/h
Temperatura:25.0
HR max:180 (%)
HR avg:152 (%)
Kalorie: 1176 kcal

Gdyby nie słaba forma, to byłoby jak latem :)

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 0

Lato panie, lato ... 25 stopni to już coś. Ubrana na krótko a i tak było mi za ciepło. Organizm nie przyzwyczajony do takich temperatur. Wszak jeszcze tydzień temu wyglądało to wszystko zgoła inaczej ... No a jak taka pogoda, to jak nie pojechać w las? Przekonałam się dzisiaj, że po TPK można bez najmniejszego problemu jeździć na jednym hamulcu. Zwłaszcza, jeśli jest to przedni. Wtedy nie odczuwa się kompletnie żadnej różnicy w stosunku do posiadania dwóch działających hebli :P A to wszystko skutek próby wymiany klocków, która zakończyła się jak zwykle, czyli się nie zakończyła i czeka na realizację przez fachowca. KindShock działa, chociaż na te pagórki, których dzisiaj zaznałam, to trochę przerost formy nad treścią. Henge natomiast musi się dopasować do dupy ... ale rokuje nieźle, bo odczuwam po tych 2godz. dyskomfort tylko tam, gdzie się przyzwyczai, a tam gdzie jest to problemem, jest ok. I wszystko byłoby pięknie gdyby jeszcze forma jakaś była. Na Pachołek ledwo się wturlałam. Ale się wturlałam i to się liczy :D

Dane wyjazdu:
28.10 km 0.00 km teren
01:15 h 22.48 km/h:
Maks. pr.:50.43 km/h
Temperatura:15.0
HR max:180 (%)
HR avg:139 (%)
Kalorie: 634 kcal

Mały popołudniowy rozruch

Środa, 17 kwietnia 2013 · dodano: 17.04.2013 | Komentarze 0

Szybciutko, po południu, po robocie i obiedzie, jak zwykle ograniczona czasowo. Poza tym Spec chwilowo nieużywalny, trzeba było pojeździć Trucizną, a żeby chociaż 1 rower pozostał zdatny do użytku, to wybrałam asfalty. Ścieżką do Sopotu, 2 Reje (spokojny i mocny) i powrót. Znowu dystans lamerski ... ale będzie się to poprawiać ;)

Dane wyjazdu:
18.34 km 15.00 km teren
01:14 h 14.87 km/h:
Maks. pr.:38.98 km/h
Temperatura:15.0
HR max:181 (%)
HR avg:151 (%)
Kalorie: 716 kcal

Wiosna, wiosna, ach to ty :)

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 1

Ale się wytaplałam :D Swoją drogą nie spodziewałam się, że w naszym umiarkowanym, nadbałtyckim klimacie przyjdzie mi kiedyś jeździć rowerem po śniegu, ale w krótkich spodenkach. A tu taki psikus w tym roku ;)
Poza tym - PRZYLASZCZKI! Są już, a to niezaprzeczalny dowód, że wiosna przyszła. Ale błota jest makabryczna ilość. To akurat nie za bardzo mi się podobało. No ale nic to. Trzeba to jakoś przeżyć. Najfajniejszy był singiel do zielonej doliny na koniec wycieczki - suchy i tak zajebiście korzenisty, jak zawsze :)
A przy okazji - Candy sprawdzają się dobrze. Jak na razie ;)
A dystans, przyznaję, gorzej niż nędzny. Ale to dlatego, że czasu nie było za wiele, a błocko bardzo skutecznie spowalniało przemieszczanie się. Wciągało, krótko mówiąc.
Kategoria Przejażdżki