Info

Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Sierpień2 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Czerwiec5 - 0
- 2015, Maj6 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec4 - 0
- 2014, Październik2 - 0
- 2014, Czerwiec4 - 0
- 2014, Maj14 - 0
- 2014, Kwiecień12 - 0
- 2014, Marzec7 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień12 - 0
- 2013, Lipiec12 - 0
- 2013, Czerwiec9 - 0
- 2013, Maj11 - 2
- 2013, Kwiecień11 - 2
- 2013, Marzec4 - 1
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik2 - 8
- 2012, Wrzesień3 - 4
- 2012, Sierpień11 - 2
- 2012, Lipiec13 - 7
- 2012, Czerwiec7 - 1
- 2012, Maj9 - 0
- 2012, Kwiecień7 - 5
- 2012, Marzec8 - 1
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Grudzień2 - 0
- 2011, Październik3 - 8
- 2011, Wrzesień12 - 0
- 2011, Sierpień13 - 0
- 2011, Lipiec17 - 0
- 2011, Czerwiec21 - 12
- 2011, Maj30 - 13
- 2011, Kwiecień16 - 19
- 2011, Marzec4 - 0
Dane wyjazdu:
16.96 km
14.00 km teren
01:01 h
16.68 km/h:
Maks. pr.:40.14 km/h
Temperatura:13.0
HR max:176 (%)
HR avg:152 (%)
Kalorie: 685 kcal
Spacer
Środa, 12 marca 2014 · dodano: 12.03.2014 | Komentarze 0
Czułam się okropnie słabo. Albo przez braki snu, albo znowu będę chora, albo nie wiem czemu. Ale pogodę trzeba było wykorzystać, zwłaszcza, że jazda na rowerze najlepiej pomaga mi na zniszczoną psychikę. Chociaż takiej prawdziwej terapii rowerem teraz nie mogę zastosować :( Kategoria Przejażdżki
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!