Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzę ja, goszyg, z miasta Gdańsk. Z bikestats dla przyjemności i zdrowia przejechałam 10287.52 kilometrów w tym 6679.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.75 km/h - nie ma się czym chwalić ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy goszyg.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
44.43 km 32.00 km teren
01:50 h 24.23 km/h:
Maks. pr.:44.87 km/h
Temperatura:14.0
HR max:185 (%)
HR avg:174 (%)
Kalorie: 1361 kcal

VIII Leśny Maraton Wejherowo

Sobota, 7 maja 2011 · dodano: 07.05.2011 | Komentarze 8

Co ja tu będę pisać - jechało się fajnie, z wyjątkiem fragmentów przez piaskownicę. Wynik jeśli chodzi o czas - ok, jeśli chodzi o miejsce - średnio satysfakcjonujący, bo tym razem bez podium :P Tłumaczę to sobie tym, że jak się jeździ z latającą piastą i suportem, to nie można się spodziewać wygranej ;) Ale podobnie jak w Chodzieży - pogoda i towarzystwo super, więc sobota udana :)

Najnowsze wiadomości są takie, że jednak było podium (3 m-ce), ale na skutek organizacyjnego bajzlu i nieprzyjemnej pomyłki wszystkie zaszczyty mnie ominęły :P Dobrze, że chociaż satysfakcję mi oddali ;)
I jeszcze fotograficzny dowód na to, że na metę dojechałam cała i zdrowa ;)
Kategoria Zawody



Komentarze
CheEvara
| 15:06 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj To patrz, a ja Cię goniłam i goniłam i goniłam i jak wjechałam na metę, to zdążyłam pomyśleć 'I dupa blada, cienka jestem jak więzienna zupa!'.
Głocholec jestem i tyle:)
goszyg
| 14:38 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj Monika - wymieniam całe koło, bo i tak miałam to w planie, a rozwalona piasta tylko to przyspieszyła :]
emonika
| 12:16 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj Gosia - wymieniasz całą piastę czy jak ?
U mnie też nieciekawie pod względem sprzętowym - dziś moja lady wędruje do serwisu.
goszyg
| 11:52 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj A nie, nie, jakieś błędy na łączach musiały wystąpić ;) Od początku planowałam tylko 44km licząc na to, że rozwalona piasta to wytrzyma, a obawiając się, że kolejnych 22k może nie przetrwać :P
CheEvara
| 11:36 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj A przecież miałaś jechać...???? Czy ja źle zrozumiałam?;)
goszyg
| 11:31 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj Ano ze mną, ze mną... :) A na asfalcie fajnie się uciekało, to i wzięłam i uciekłam ;) Ciekawe jak by się skończyło, gdybym też pojechała trzecie kółko... ;)
CheEvara
| 11:25 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj To z Tobą jechałam ten krótki kawalutek??;)
I to Ty mi potem uciekłaś? ;)
emonika
| 18:58 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj Dzięki za prawie wspólną jazdę.
Gratuluję czasu :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!