Info
Więcej o mnie.
		
		Wykres roczny
                 
		Archiwum bloga
- 2015, Sierpień2 - 0
 - 2015, Lipiec3 - 0
 - 2015, Czerwiec5 - 0
 - 2015, Maj6 - 0
 - 2015, Kwiecień5 - 0
 - 2015, Marzec4 - 0
 - 2014, Październik2 - 0
 - 2014, Czerwiec4 - 0
 - 2014, Maj14 - 0
 - 2014, Kwiecień12 - 0
 - 2014, Marzec7 - 0
 - 2013, Listopad1 - 0
 - 2013, Październik2 - 0
 - 2013, Wrzesień5 - 0
 - 2013, Sierpień12 - 0
 - 2013, Lipiec12 - 0
 - 2013, Czerwiec9 - 0
 - 2013, Maj11 - 2
 - 2013, Kwiecień11 - 2
 - 2013, Marzec4 - 1
 - 2012, Listopad1 - 0
 - 2012, Październik2 - 8
 - 2012, Wrzesień3 - 4
 - 2012, Sierpień11 - 2
 - 2012, Lipiec13 - 7
 - 2012, Czerwiec7 - 1
 - 2012, Maj9 - 0
 - 2012, Kwiecień7 - 5
 - 2012, Marzec8 - 1
 - 2012, Styczeń1 - 0
 - 2011, Grudzień2 - 0
 - 2011, Październik3 - 8
 - 2011, Wrzesień12 - 0
 - 2011, Sierpień13 - 0
 - 2011, Lipiec17 - 0
 - 2011, Czerwiec21 - 12
 - 2011, Maj30 - 13
 - 2011, Kwiecień16 - 19
 - 2011, Marzec4 - 0
 
Dane wyjazdu:
	    
      
	       37.38 km 
	       37.00 km teren
	    
	    
	       03:00 h
	       12.46 km/h:
	    
        Maks. pr.:52.53 km/h
        Temperatura:17.0
        HR max:188 (%)
        HR avg:143 (%)
       
        Kalorie: 1595 kcal
        Rower:Zabójcza Trucizna
	  Pierwszy hardkor terenowy
Niedziela, 24 lipca 2011 · dodano: 25.07.2011 | Komentarze 0
Jawornica -> Taszów -> Jarków -> Kudowa Zdrój (MTB Challenge) -> Czermna -> Grodczyn -> JawornicaDzień drugi urlopu, pora w teren. Znający okolicę przewodnik przeciągnął nas po niezłych dróżkach ;) Przy okazji zawitaliśmy do Kudowy Zdroju, gdzie akurat startował MTB Challenge. Ale stado golinogów :P Potem mieliśmy swój challenge - podjazd pod Grodczyn, który dał się nam nieźle we znaki. A po drodze pierwsze spotkanie z czerwonym bagnem (jak się później okazało - nie ostatnie ;). Dystans niezbyt imponujący, ale zgon był jak się patrzy :P
	  
	  Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
	
