Info
Więcej o mnie.
		
		Wykres roczny
                 
		Archiwum bloga
- 2015, Sierpień2 - 0
 - 2015, Lipiec3 - 0
 - 2015, Czerwiec5 - 0
 - 2015, Maj6 - 0
 - 2015, Kwiecień5 - 0
 - 2015, Marzec4 - 0
 - 2014, Październik2 - 0
 - 2014, Czerwiec4 - 0
 - 2014, Maj14 - 0
 - 2014, Kwiecień12 - 0
 - 2014, Marzec7 - 0
 - 2013, Listopad1 - 0
 - 2013, Październik2 - 0
 - 2013, Wrzesień5 - 0
 - 2013, Sierpień12 - 0
 - 2013, Lipiec12 - 0
 - 2013, Czerwiec9 - 0
 - 2013, Maj11 - 2
 - 2013, Kwiecień11 - 2
 - 2013, Marzec4 - 1
 - 2012, Listopad1 - 0
 - 2012, Październik2 - 8
 - 2012, Wrzesień3 - 4
 - 2012, Sierpień11 - 2
 - 2012, Lipiec13 - 7
 - 2012, Czerwiec7 - 1
 - 2012, Maj9 - 0
 - 2012, Kwiecień7 - 5
 - 2012, Marzec8 - 1
 - 2012, Styczeń1 - 0
 - 2011, Grudzień2 - 0
 - 2011, Październik3 - 8
 - 2011, Wrzesień12 - 0
 - 2011, Sierpień13 - 0
 - 2011, Lipiec17 - 0
 - 2011, Czerwiec21 - 12
 - 2011, Maj30 - 13
 - 2011, Kwiecień16 - 19
 - 2011, Marzec4 - 0
 
Dane wyjazdu:
	    
      
	       22.00 km 
	       20.00 km teren
	    
	    
	       01:15 h
	       17.60 km/h:
	    
        Maks. pr.:46.01 km/h
        Temperatura:16.0
        HR max:186 (%)
        HR avg:151 (%)
       
        Kalorie:  756 kcal
        
	  Odreagować
Środa, 4 lipca 2012 · dodano: 04.07.2012 | Komentarze 0
Aura nie zachęcała. Ale nosiło mnie okrutnie. Wkurw z pracy miał w tym swój spory udział. Więc mimo, że wiedziałam, czym to się skończy (jednym wielkim PRANIEM - roweru, siebie, ciuchów ...), wzięłam Speca i pojechałam w las. I radochy miałam co nie miara :D Chociaż krótko, ale treściwie :) Spotkałam nawet gdzieś po drodze trening banachbrothers, co przypomniało mi, że dzisiaj środa :) Kategoria Przejażdżki
	  Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
	
